Rynek Infrastruktury
A1 pojedziemy za siedem miesięcy
Wybór nowego wykonawcy, który dokończy budowę autostrady A1 był konieczny po tym, jak firma Alpine Bau zrezygnowała z realizacji inwestycji, a GDDKiA wypowiedziała jej umowę. Byłemu już wykonawcy nie udało się wykonać programu naprawczego, który zlecił Śląski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego.
Intercor będzie realizował zamówienie w oparciu o „warunki kontraktu na budowę dla robót budowlanych i inżynieryjnych projektowanych przez zamawiającego”. Zawierają one opisy standardów, w zakresie przygotowania i prowadzenia inwestycji.
Przewidywany termin dopuszczenia do ruchu całego odcinka autostrady A1 ze Świerklan do Gorzyczek to pierwsza połowa 2014 roku.
Nie będzie szybciej ani taniej
Podpisanie umowy z nowym wykonawcą wiąże się z podwyższeniem kosztu budowy całej autostrady A1 na tym odcinku. Do pierwotnych 555 mln zł, które za kontrakt podpisany w 2010 roku należy dodać ponad 100 mln zł, które otrzyma firma Intercor za dokończenie programu naprawczego i całej autostrady ze Świerklan do Gorzyczek.
Jarosław Duszewski, związany w przeszłości z Alpine Bau, wielokrotnie podkreślał, że ta firma byłaby w stanie zrealizować prace, których teraz GDDKiA wymaga od nowego wykonawcy za minimum 8 mln zł w terminie do końca 2013 roku.